środa, 15 kwietnia 2015

Jak co roku



Jak co roku, wiosną, studenci poznańskiej etnologii wyruszają w teren, by wzorem Oskara Kolberga gromadzić informacje o różnorodności rodzimej kultury. W tym roku pora na nas! Rocznik 2013-2016, a celem jest Kępno, niewielkie miasto położone na południu województwa wielkopolskiego. W Kępnie żyje około 15 tys. mieszkańców, więc z pewnością będzie z kim rozmawiać!
A jak nastroje przed wyjazdem? Pełne nowicjuszowskiego niepokoju i ekscytacji przed całkiem nowym doświadczeniem. Jedni nie mogą się doczekać swojego pierwszego kontaktu z terenem, inni boją się, czy uda im się znaleźć chociażby jednego informatora. Niektórzy dopiero zaczynają pakowanie (cześć Iza!), a niektórzy dopychają ostatnie swetry z błądzącym gdzieś za oknem spojrzeniem i myślą „czy będą w ogóle potrzebne?” Jeszcze inni dopiero wczoraj zdali sobie sprawę, że nie mają dyktafonów! Ja się przyznam, że swoje rzeczy mam już w połowie w plecaku, a w połowie porozrzucane po pokoju, nie mogą się zdecydować, czy na pewno spakowałam ciuchy na każda pogodę.
Jednak głównym punktem niepokoju są oczywiście same badania – czy uda się przeprowadzić tyle wywiadów w tak krótkim czasie? Czy umrzemy w męczarniach próbując przetranskrybować godziny cudem nagranych wywiadów? Czy może utkniemy w niekończącej się kolejce po poranną kawę (w hotelu jest podobno tylko jeden czajnik!)? Czy na pewno odkryjemy co tak naprawdę szumi/kracze/siedzi w głowach mieszkańców Kępna? Czy Oskar Kolberg będzie z nas dumny?!
Aby nie dać się całkowicie panice wracam do pakowania, pozdrawiając wszystkich mieszkańców Kępna, które już jutro nawiedzi tajemnicza grupa obciążona wielkimi pleckami oraz głowami pełnymi naprędce zbieranej wstępnej wiedzy o mieście.

Marta Kucharska (na podstawie odczuć całej grupy)
Fot. Joanna Wojciechowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz